Wellbeing, powrót do pracy, Utopia 2013, Diabły z Bassa Modenese

Witajcie w niedzielę! Kiedy czytacie tego posta jestem pewnie gdzieś w trakcie mojej niedzielnej zmiany w pracy. Taka branża. Pracujemy soboty, niedziele i więszkość świąt. Mam nadzieję, że tydzień mija Wam dobrze, moj był dość intensywny, ale o tym przeczytacie poniżej.


Wellbeing, czyli dobrostan

Długo szukałam czegoś, co mogłoby być motywem przewodnim bloga na najbliższy czas, ale uparcie nic nie mogłam znaleźć. A potem przyszło do mnie samo. Wellbeing, czyli dobrostan. W dużym skrócie to stan, w którym czujemy się komfortowo, spokojnie i szczęśliwie. W takim miejscu właśnie w życiu jestem i chcę pozwalać sobie na odczuwanie tych wszystkich dobrych emocji. Jako DDA mam z tym ogromny problem, dlatego w najbliższym czasie chcę przejść z Wami całą drogę do akceptowania i cieszenia się pozotywnymi emocjami. To trudna sztuka. Niektórym przychodzi z łatwością, dla mnie to prawdziwe wyzwanie, ale podejmuję je z ogromną ciekawością, gdzie zaprowadzi mnie ta droga.

Wellbeing w Polsce spotykamy głównie w kontekście HR i ogólnego poczucia dobrostanu pracownika. Wierzę jednak w to, że da się to przenieść bez problemu na życie prywatne i spróbuję zrobić to razem z Wami.

O wellbeing pracownika przeczytacie TUTAJ.


Powrót do pracy

Urlop dobiegł końca i w tych największych mrozach musiałam wrócić do pracy. Było to nie lada wyzwanie, bo czekały mnie dojazdy do pracy zupełnie nową drogą. Przez pogodę były to dojazdy z przygodami, ale okazało się lepiej niż myślałam.

Trochę marudziłam na powrót do pracy, bo jednak to leżenie z książką pod kocem jest uzależniające, ale cieszę się bardzo. Chodząc do pracy jestem bardziej zorganizowana i mam mniej momentów rozmemłania, a wszyscy wiemy, jakie rozmemłanie jest podstępne. Zaczyna się od jednego dnia w piżamie, a kończy się na dwóch tygodniach w łóżku.

Powrót do pracy i inna trasa do biura wymagają ode mnie wcześniejszego wstawania, ale nie ma tragedii. Staram się stworzyć nową poranną i wieczorną rutynę tak, żeby wszystko szło sprawnie i płynnie, chociaż zapomniałam ostatnio portfela i przepakować dokumenty z jednej torby do drugiej.


Aktywności

Ten tydzień był dość ubogi w aktywność fizyczną. Byłam na siłowni tylko raz, ale od poniedziałku mam więcej czasu. Zapisałam się od razu na kilka zajęć, w tym drugi raz na zumbę. Ciekawe czy pójdzie mi lepiej. Ostatnio nieźle plątały mi się nogi, ale liczę na to, że teraz bedzie lepiej.

Z proaktywnych rzeczy to idzie do mnie nowa mata do ćwiczeń, żebym w dni, w które nie dam rady iść na siłkę, mogła trochę się porozciągać.

Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że przestałam czuć ten ucisk w stawach biodrowych i to zaledwie po kilku zajeciach!

Jednocześnie im dłużej chodzę siłownie, tym bardziej widzę, jak zastane jest moje ciało i jak bardzo zaniedbałam ruch w mionionym roku. Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się rozruszać moje ciało, bo czuję się dosłownie dziadówą ; )


Utopia 2013

Przez ostatnie kilka dni oglądałam bardzo fajny serial – Utopia. Koniecznie z roku 2013 i koniecznie na YT. Niestety jest tam tylko po angielsku. Bardzo wciągająca historia trochę przypominająca pandemię covida. Wersji z 2021 czy 2022 nie polecam – idiotyczna, brutalna i bez fabuły. Jeśli lubicie treści o manipulacji faktami przez rząd i tym, co dzieje się na politycznym backstagu za zamknętymi drzwiami, to utopia jest dla Was. A wszystko to akurat zbiega się z tajemniczą epidemią, która dziesiątkuje ludzi.


Diabły z Bassa Modenese

Czyli nic innego, jak reportaż śledczy o włoskich procesach, które prowadzą do satanistycznych obrzędów odprawianych przez księdza z udziałem dzieci. Zapowiada się na naprawdę mocną historię i już nie mogę doczekać się poniedziałku, kiedy rozsiąde się z książką pod kocykiem i będę chłonąć reportaż. Reportaże to ostatnio moja miłość. Link do książki TUTAJ.


Dajcie znać, jak minął Wasz tydzień. Korzystając z okazji zachęcam do zakupu mojego ebooka KLIK.
Udanej niedzieli!


Odkryj więcej z Makabreska.com

Subscribe to get the latest posts to your email.

3 odpowiedzi na „Wellbeing, powrót do pracy, Utopia 2013, Diabły z Bassa Modenese”

  1. Awatar
    Anonim

    Te Diabły mam w koszyku w Empiku. Zamawiam po wypłacie.

    Polubienie

  2. Awatar
    Anonim

    Dziwna ta Utopia. Włączyłam na you tube i jakoś nie mogę się przekonać. Temat interesujący, ale postaci są irytujące i przerysowane.

    Polubienie

  3. Awatar
    Anonim

    Bardzo fajnie, że ten serial jest na you tube i to za darmo : )))

    Polubienie

Dodaj komentarz

Jestem Justyna,

Makabreska.com to moje miejsce w wirtualnym świecie. Bloga tworzę od trzech lat, a w blogosferze obecna jestem od blisko piętnastu. Piszę o drodze do lepszego życia, pracy nad sobą, podejściu do problemów, dobrostanie, finansach osobistych. Makabreska.com to miejsce, w którym dzielę się moimi wzlotami, upadkami oraz sukcesami. Okazjonalnie publikuję recenzje książek oraz moje opowiadania.

Znajdźmy się w Internecie

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany