Na co brakuje mi czasu?

Od pewnego czasu dokucza mi dość konkretne rozstrojenie emocjonalne. Szamoczę się pomiędzy różnymi zachciewajkami, marzeniami, wizjami, podpatrzeniami, obowiązkami, gratami z przeprowadzki i wierzcie mi, mam ogromną ochotę rzucić to wszystko w pi*** i zacząć całe życie od nowa. Szkoda, że nie da się tak jak w grze komputerowej – cofnąć do ostatniej zapisanej wersji. Znając konsekwencje podjęłabym zupełnie inne decyzje, miałabym spokojniejszą głowę (a może i nie), więcej środków w budżecie (a może i nie), więcej czasu na różne aktywności (a może i nie).


Dopadł mnie syndrom dłużnika i ból D, że przez te wszystkie długi jeszcze wiele lat będę musiała tkwić w nieciekawych konfiguracjach, rezygnować z życia na rzecz pracy i inne tego typu mroczne myśli. Wiem, że jest to odczucie permanentne i za kilka dni mi przejdzie, na chwilę obecną jednak tęskno zerkam na życie innych osób, które z boku wydaje się lżejsze, spokojniejsze, pełne radości i przyjemności. Też kiedyś będę takie prowadzić. Ba, cały czas się staram, ale ostatnio zagubiłam się w moich własnych odczuciach i pragnieniach. Nie wiem, jak dokładnie nazywa się to co, mnie dręczy. To chyba jakaś forma FOMO, ale skierowana na to, co omija mnie w życiu realnym. Życie wirtualne stało się dla mnie przyjemnym dodatkiem, ale nie jest mi ono niezbędne. Od kilku dni boleśnie doskwiera mi poczucie, że omija mnie realne życie, że przez moje wybory straciłam bardzo wiele. Nie umiem dojść ze sobą do ładu i składu, dlatego postanowiłam zrobić listę tego, na co brakuje mi czasu. Jak to mówią – początkiem rozwiązania problemu jest jego nazwanie.

1. Moje koty
Brakuje mi czasu na zabawę i pielęgnację moich kotów. Wiem, że te znikome ilości codziennej zabawy to dla nich za mało. Staram się jednak z każdym z nich spędzić codziennie chwilę. W zależności od potrzeb – na zabawie lub na przytulaniu. Moje koty są bardzo towarzyskie, lgną do człowieka i potrzebują dużo uwagi. I żadne tam przecież są cztery to zajmą się sobą nie działa. Potrzebują interakcji z człowiekiem, takie już są.

2. Czytanie książek
Wrzuciłam ostatnio na Instagrama post wstydu z wyznaniem, że w tym roku przeczytałam zaledwie kilka książek i od dawna żadnej nie rozpoczęłam. Wynika to z tego, że wybrałam inne aktywności – wcześniej zajęcia w klubie fitness, teraz więcej aktywności na świeżym powietrzu. Niemniej jednak chciałabym coś przeczytać, bo niedługo po publikacji uświadomiłam sobie, jak bardzo brakuje mi książek. Zawsze mnie uspokajają, odrywają od świata realnego i wirtualnego. Wchodzę w historię całą sobą, żyję nią przez te kilka godzin lub kilka wieczorów. Próbuję innego świata.

3. Cisza
Od czasu przeprowadzki najbardziej doceniam te momenty, kiedy jestem sama w domu. Lubię być sama. Lubię swoje towarzystwo. Lubię ciszę i spokój. Mam oczywiście momenty, kiedy potrzebuję w tle muzyki lub audiobooka, ale to w totalnej ciszy ładuję baterie. Niestety w małym mieszkaniu, w którym jedna z osób niemal całą dobę ma włączony telewizor, jest to ciężkie. Mieszkam też w takiej dzielnicy, w której przez okno dochodzi miejski zgiełk w dużym natężeniu. Tylko w tym momencie słyszę tramwaje, przejeżdżające samochody, śmieciarkę, szum ulicy. Dla mnie to dużo. Hałas zwykle nieodczuwalny, momentami potęguje i otacza mnie z każdej strony nadmiarem bodźców.

4. Pielęgnacja
Idealnie wpisuję się w modne ostatnio hasło clean girl. Od dłuższego czasu noszę krótkie włosy, ostatnio ograniczam się jedynie do porannego i wieczornego prysznica, niezbędnej depilacji i od czasu do czasu nałożę krem i balsam. Szczytem szaleństwa ostatniego czasu było nałożenie dwóch maseczek w dzień firmowej integracji. Chciałabym robić dla siebie więcej, ale przed pracą mam inne aktywności, po pracy mam inne zajęcia lub też po prostu padam ze zmęczenia i idę spać. Nawet makijażu nie chce mi się robić.

5. Bliscy
Moi bliscy od dłuższego czasu mogą czuć się bardzo zaniedbani. Nie odbieram telefonów, nie oddzwaniam, informuję, że jestem zawalona i nie w formie. Taki mam ostatnio czas, że nie mam siły na cudze problemy. Po prostu nie jestem w stanie wziąć na siebie jeszcze więcej niż mam teraz. Wiem, że źle to o mnie świadczy, ale zgodnie z powiedzeniem najpierw maskę tlenową zakładasz sobie, potem komuś staram się dojść do siebie i uporządkować bałagan w głowie, żeby móc poświęcić czas komuś innemu. Nie chcę doprowadzić do sytuacji, w której w gniewie i zmęczeniu powiem o kilka słów za dużo, bo mam kiepski nastrój i zranię tym kogoś. To byłoby bardzo nie fair, dlatego daję sobie prawo na odpoczynek od znajomych, żebym za pewien czas mogła wrócić w lepszej formie i z dobrą energią.

6. Próbowanie nowych rzeczy
Chciałabym spróbować czegoś nowego. Od kilku dni chodzi za mną ochota na spróbowanie czegoś, co nazywa się scrapbooking. Jestem tym wręcz zachwycona. Podejrzewam, że mogłabym w tym znaleźć skupienie i ukojnie, którego potrzebuję. Nie wiem jednak, czy nie jest to jakaś chwilowa zachciewajka, dlatego zanim zainwestuję środki w tę zachciewajkę odczekam trochę, czy fascynacja nie minie po tygodniu lub dwóch.

7. Wysiłek fizyczny
Brakuje mi konkretnego fizycznego zmęczenia. Innego niż spacer, bo spaceruję regularnie. Brakuje mi aktywności, która pobudzi mnie, rozrusza i da kopa do działania. Od ponad 3 miesięcy nie byłam na zajęciach fitness, bo ciągle znajduję jakąś wymówkę, a po moim obolałym ciele czuję, że potrzebuję ruchu bardzo. Że to właśnie ruch jest przepustką to uporządkowania chaosu w mojej głowie.

8. Lepsze jedzenie
Przy obecnym tempie życia często jem szybko i prosto. Im mniej skomplikowana potrawa tym lepiej, ale przyznaję – brakuje mi czegoś bardziej wyszukanego niż dotychczasowe jedzenie. Jakiejś nowości, która na stałe wejdzie do menu.

9. Sprzątanie
To może być zaskakujące, ale brakuje mi uporządkowanej przestrzeni. Od czasu przeprowadzki nie mogę się zorganizować. Moja domowa lista to do jest olbrzymia. Gdzie nie spojrzę jest jakaś robota do zrobienia, rzeczy do uporządkowania, przestrzeń do ogarnięcia, przedmioty do oddania/wyrzucenia. Kiedy patrzę na to wszystko uruchamia się gigantyczna niechęć i prokrastynacja. Liczyłam na to, że będzie taki dzień, w którym dopadnie mnie gigantyczna ochota na sprzątanie i wszystko ogarnę, ale niestety, ten dzień nie nadszedł. Jest natomiast coraz gorzej i gorzej, bo bałagan i nieporządek narastają. Dlatego też postanowiłam, że słonia będę zjadać kawałek po kawałku. Wczoraj umyłam dwie szafki w kuchni i zrobiłam zaległe pranie. Dzisiaj wyrzuciłam zbędne graty z balkonu i uporządkowałam dwie szafy w moim pokoju. Na jutro w planach poukładać ubrania w komodzie.

A na co Wam brakuje czasu w codziennej gonitwie?
Ja moją listę już mam. Pozostało zastanowić się nad tym, w jaki sposób znaleźć na to wszystko czas. Z czego zrezygnować, co ograniczyć, co przestawić, co przełożyć.



2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany



Odkryj więcej z Makabreska.com

Subscribe to get the latest posts to your email.

2 odpowiedzi na „Na co brakuje mi czasu?”

  1. […] Na co brakuje mi czasu? […]

    Polubienie

Dodaj komentarz

Jestem Justyna,

Makabreska.com to moje miejsce w wirtualnym świecie. Bloga tworzę od trzech lat, a w blogosferze obecna jestem od blisko piętnastu. Piszę o drodze do lepszego życia, pracy nad sobą, podejściu do problemów, dobrostanie, finansach osobistych. Makabreska.com to miejsce, w którym dzielę się moimi wzlotami, upadkami oraz sukcesami. Okazjonalnie publikuję recenzje książek oraz moje opowiadania.

Znajdźmy się w Internecie

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany