Oversharing

Oversharing

Ostatnie kilka tygodni było dla mnie ciągłym trwaniem pomiędzy komunikatorami i powiadomieniami. Dużo działo się w życiu moim i moich znajomych, i przepływ informacji był naprawdę intensywny.

Czym jest oversharing?

Cierpię też na coś takiego jak oversharing i jak tylko cokolwiek zaburzy moją codzienność to niemal natychmiast odczuwam potrzebę poinformowania o tym każdej jednej osoby czy ją to interesuje, czy nie.

Odbija się to oczywiście ogromną czkawką, bo w ramach odpowiedzi odstaję porady, opinię, sugestie i inne bla bla shity, które niesamowicie pogarszają moje samopoczucie, dołują i powodują, że zaczynam izolować się od ludzi pełna przekonania, że nikt mnie nie rozumie.

Autosabotaż

O uprawianiu oversharingu i  autosabotażu dowiedziałam się całkiem niedawno. Proces pracy nad sobą i schematami obecnymi na co dzień w moim życiu ukazuje mi coraz więcej takich smaczków i chociaż jest to bolesne i przygnębiające, działa również bardzo wyzwalająco. Uświadomienie sobie powtarzalności pewnych zachowań pozwala zatrzymać się w momencie wchodzenia na znaną, wydeptaną już ścieżkę i zawrócić lub wybrać inną drogę. A wierzcie mi, nie jest to proste. Cały ten proces poznania siebie wzbudza we mnie ogromny dyskomfort.

Sabotowanie siebie

Wstydzę się przyznać przed samą sobą do wielu rzeczy. Boli mnie wykopywanie z głębi siebie motywacji i pobudek prowadzących do powielanych wielokrotnie zachowań. Zniechęca mnie myśl jaka jest przepaść między mną, a innymi super świadomymi siebie i swoich potrzeb osobami. Mimo to nie towarzyszy mi paraliż jak w przypadku wcześniejszych prób.



Za każdym razem, gdy pojawia się zniechęcenie robię głęboki wdech, unoszę głowę do góry, prostuję plecy i patrzę przed siebie. Postanowiłam całą sobą, że idę dalej. Pie*dolę schematy, które trzymają mnie w miejscu. To tylko zachowania, które mogę zmienić. To tylko nawyki, które mogę zmienić. To tylko przekonania, które potrafię odsunąć od siebie w każdej chwili, gdy tylko uznam, że są dla mnie szkodliwe. Nie tworzę list tego, co chcę zmienić. Nie robię dalekosiężnych planów.

Jak ograniczyć rozpraszacze i odzyskać czas?

Rozbiłam to wszystko na malutkie kawałeczki. Odcięłam się od rozpraszaczy. Przez każdy dzień przechodzę sama ze sobą minuta po minucie. Zatrzymuję się, gdy czuję się zagubiona, zmieszana i szukam przyczyny, oglądam moje myśli. Wyłapuję negatywne zachowania, izoluję czynnik, który mnie do nich składania.

Stałam się czujna i skupiona na to, czego potrzebuję. Na to czego chcę. Kwestionuję porady innych i przede wszystkim robię wdech, za każdym razem, gdy chcę, coś o sobie powiedzieć. Znam ten schemat, znam jego przebieg, ciąg i to, jaki będzie skutek. Nie chcę tego, to tylko szukanie atencji, złudne przeświadczenie, że rozwiązuję problem, który nadal jest w moim życiu. Szkoda mi na to czasu na schemat. Chcę mieć czas i uwagę na jego wyeliminowanie.

W mojej głowie kiełkują różne myśli, dostrzegam wewnątrz siebie różne potrzeby, których nie potrafię jeszcze nazwać.

Ciągnie mnie w inne miejsce niż to, w którym jestem obecnie. I czuję, że wreszcie zaczynam powoli tam zmierzać.  


 Przeczytaj również:

  1. Mentalność dłużnika
  2. Trzy pisarki, których książki bardzo lubię
  3. Ile kosztują Twoje subskrypcje?
  4. Przekroczyłam budżet spożywczy
  5. Lód na jeziorze pękł pod moimi stopami

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany



Odkryj więcej z Makabreska.com

Subscribe to get the latest posts to your email.

5 odpowiedzi na „Oversharing”

  1. […] I tak jak pisałam wyżej – ani minuty wcześniej. Niestety w przypadku psychoterapii obudziłam się nieco za późno, jak już zbyt wiele podziało się w mojej głowie, a w moich emocjach pojawiła się ogromna wyrwa. Przecież daję radę, przecież jest ok. No nie jest. Czułam to, że zbliża się kryzys, ale jeszcze chwila, jeszcze trochę, dam radę, potem to już na pewno odpocznę, jeszcze tylko te kilka dni. Nie wytrzymałam tych kilku dni, zmiotło mnie całkowicie. Rozsypana wróciłam na psychoterapię, bo nie mogę dojść ze sobą do ładu i składu. Mam w głowie zbyt wiele sprzecznych myśli. Brakuje mi też kogoś, z kim mogłabym porozmawiać o tym, jak się czuję. Wydaje mi się, że w moim otoczeniu nie ma nikogo, kto zrozumiałby to, co czuję. Widzę też, że ludzie zwyczajnie mają swoje sprawy, swoje życie i nie chcę ich dodatkowo obarczać moimi problemami, choć nie ukrywam, zdarza mi się nadal zalewać ludzi moimi wynurzeniami. O tym, co to jest Oversharing i dlaczego nie chcę już tego robić. […]

    Polubienie

Dodaj komentarz

Jestem Justyna,

Makabreska.com to moje miejsce w wirtualnym świecie. Bloga tworzę od trzech lat, a w blogosferze obecna jestem od blisko piętnastu. Piszę o drodze do lepszego życia, pracy nad sobą, podejściu do problemów, dobrostanie, finansach osobistych. Makabreska.com to miejsce, w którym dzielę się moimi wzlotami, upadkami oraz sukcesami. Okazjonalnie publikuję recenzje książek oraz moje opowiadania.

Znajdźmy się w Internecie

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany