Domowa księgowa #7 – Ile wydałam w grudniu?

To podsumowanie wydatków jest zarazem ostatnim z cyklu Domowa Księgowa. Od stycznia ruszam z Wyzwaniem Inflacyjnym 2023, którego celem jest ograniczenie wydatków na tzw. życie do 2000 zł/miesiąc na dwie osoby. W drugiej połowie roku 2022 udawało mi się trzyma tej kwoty 2000 zł bez większych wyrzeczeń.
Czy przy te inflacji to możliwe również w kolejnych 12 miesiącach?
Sprawdzę i dam Wam znać.

Grudzień zaczęłam dosłownie z duszą na ramieniu. Zalegałam z kilkoma ratami w bankach, na spłacenie czekało kilka rat mojej chwilówki, spółdzielnia upominała się o jakiekolwiek wpłaty, rachunki były niezapłacone, po chorobie Mrówki doszły kolejne zobowiązania. Na początku grudnia chciało mi się siedzieć i płakać z bezczynności. Jakkolwiek licząc wychodziły mi wyniki na ogromnym minusie. Finansowy dołek był ogromny, a ja nie wiedziałam skąd na to brać.

Finalnie pogodziłam się z tym, że nie zapłacę kolejnych rat kredytów, żeby nadpłacić zadłużenie w spółdzielni, rachunki poczekają do stycznia, chwilówki poczekają do nie wiem kiedy. W myślach przybiłam sobie piąteczkę z komornikiem i zaczęłam kreować wizje życia z zajęciem rachunku bankowego, z którego mogę wypłacić kwotę w wysokości minimalnej krajowej. Mroczny nastrój pochłaniał mnie coraz bardziej, a potem… po prostu się poukładało.

Do budżetu wpadły niespodziewane premie, pieniądze z nowych zleceń oraz dodatki, które dostała moja mama. Udało mi się zapłacić wszystkie rachunki, czynsz, zaległe raty kredytów bankowych, część zaległych rat w jednej z chwilówek. W sumie w ciągu dosłownie kilku dni moja sytuacja finansowa z bardzo złej zmieniła się w bardzo dobrą.

Nadal pozostały mi do spłaty pewne zaległości, ale tym zajmę się na spokojnie w 2023 roku.

Cieszę się, że przez ten niespodziewany zbieg środków finansowych grudzień wyszedł tak dobrze. Zasypałam mnóstwo dołków, na spokojnie kupiłam kilka lepszych niż zamierzałam upominków, spędziłam miło czas ze znajomymi na kilku wyjściach, nie musiałam spinać się podczas zakupów spożywczych i mogłam pozwolić sobie na kupowanie tego, co chcę, a nie tego, co najtańsze.

Grudzień finansowo zdecydowanie pozytywnie!

Jedzenie kosztowało mnie w grudniu 950 zł. Zdecydowanie więcej niż zamierzałam, ale 4 dni przed świętami spędziłam na detoksie sokowym, co dość mocno podbiło budżet. Na okres świąteczny kupiłam również kilka ryb, które jak sami wiecie trochę kosztują i zrobiłam spory zapas spożywczy przed Wigilią tak, aby starczyło tego jedzenia do 2 stycznia. Musiałam, co prawda po drodze dokupić pieczywo i owoce, ale tak to już jest.

Zapas karmy mokrej dla moich kotów na okres grudzień + początek stycznia pochłonął 400 zł.
Czy Wy też obserwujecie ogromną inflację w temacie cen karmy dla zwierząt?
Jeżeli korzystacie z Zooplus.pl to w historii zamówień możecie zobaczyć poprzednie ceny tych samych produktów/zestawów. Różnice na przestrzeni lat są wręcz skandalicznie wysokie.

Przyjemności 215 zł. Tej kategorii w grudniu miało nie być, ale postanowiłam jednak wyjść kilka razy do ludzi oraz zainwestować w słuchawki bezprzewodowe. Pod koniec grudnia odpoczęłam psychicznie na tyle, że jestem gotowa na powrót do audiobooków podczas drogi do/z pracy oraz spacerów.

Prezenty – 210 zł. Dla kilku osób. W tym roku drobiazgi zgodnie z postanowieniem.

Kosmetyki – 100 zł, czyli toniki, kremy, peeling, puder, kolejne kremy, płyn micelarny, szampony i maska.

Zakupy do domu – nowa ładowarka do telefonu oraz kilka drobiazgów.

Ubrania – 55 zł – rajstopy oraz czapka, bo moja zagubiła się.

Zdrowie – 45 zł – mega paka pyralginy.

Chemia – 10 zł – nie było przedświątecznego i noworocznego szału na sprzątanie. Rynek, z wierzchu i wystarczy.

Razem na życie wyszło 2045 zł.
Bez zaciskania pasa.

A jak grudzień wyszedł u Was?



2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany



Odkryj więcej z Makabreska.com

Subscribe to get the latest posts to your email.

3 odpowiedzi na „Domowa księgowa #7 – Ile wydałam w grudniu?”

  1. […] Domowa księgowa #7 – Ile wydałam w grudniu 2023? Moje finansowe cele na rok 2023Czy zwierzęta to dobro luksusowe? Prosty sposób na oszczędzanie […]

    Polubienie

  2. […] O grudniowych finansach możecie przeczytać w tym poście. Natomiast tutaj znajdziecie moje finansowe cele na rok 2023 – KLIK. […]

    Polubienie

Dodaj komentarz

Jestem Justyna,

Makabreska.com to moje miejsce w wirtualnym świecie. Bloga tworzę od trzech lat, a w blogosferze obecna jestem od blisko piętnastu. Piszę o drodze do lepszego życia, pracy nad sobą, podejściu do problemów, dobrostanie, finansach osobistych. Makabreska.com to miejsce, w którym dzielę się moimi wzlotami, upadkami oraz sukcesami. Okazjonalnie publikuję recenzje książek oraz moje opowiadania.

Znajdźmy się w Internecie

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany