U mnie tryb złotej rybki, a co u Ciebie?

Mam ostatnio dziwne wrażenie, że moje myśli są na podsłuchu, bo o czym nie pomyślę, to jakoś to na mnie trafia. Tym sposobem trafiłam na terapię kilka ulic ode mnie, kurs Własna Droga Pauliny Maciboch oraz ciekawy projekt w pracy. I tak sobie myślę, że to prawo przyciągania to chyba jednak działa, chociaż nie wiem, na jakich zasadach.

Zgodnie z teorią przyciągania – przyciągamy to, czego pragniemy. I z kilku książek, które czytałam, a które do mnie nie przemówiły, wyziera przeświadczenie, że wystarczy bardzo chcieć i to się na naszej drodze pojawi. I powiem Wam, że nigdy nie byłam do tego przekonana, ale od pewnego czasu prześladuje mnie podejrzenie, że to faktycznie działa. Nie wiem tylko, według jakich reguł gramy.

Może to kwestia zmiany przekonań, pracowania z podejściem negatywnym, tak aby skierować je na bardziej neutralne, a może większa uważność, nie wiem. Faktem jednak jest to, że od wielu miesięcy na mojej drodze życia dzielą się dobre rzeczy, odpowiedzi na to, o co proszę, czego mi brakuje, czego potrzebuję.

Jedną z takich największych odpowiedzi na moje pytanie to mój partner. Pamiętam jak dzisiaj deptak przy ulicy Stawowej w Katowicach, kiedy szłam sobie w stronę kolejnego przejścia dla pieszych i zapytałam bliżej nieokreślonego adresata, gdzie jest moja miłość? O co chodzi z tym, że wszyscy zakochują się, wchodzą w dobre związki, a na mojej drodze nie staje nikt wyjątkowy. Od czego to zależy i gdzie jest ktoś dla mnie? Czy może nikogo dla mnie nie ma, bo i takie scenariusze nie są przecież rzadkością. Niedługo potem poznałam pewnego bardzo wyjątkowego pana, z którym teraz mieszkam.

Było wiele takich sytuacji mniejszych i większych w 2023, kiedy to dobro samo do mnie przychodziło, kiedy tylko uczciwie sama przed sobą przyznałam, że tak, tego chcę, tego potrzebuję i fajnie będzie to mieć/przeżyć/doświadczyć. A potem to się działo, nawet bardziej niż sobie to wyobraziłam.

Czy widzę w tym prawo przyciągania? Trochę tak, ale głównie widzę też większe zrozumienie swoich potrzeb, odwagę do wskazywania tego, co chcę oraz uwolnienie głowy z trybu jestem dłużnikiem. Tak naprawdę wszystkie te najlepsze rzeczy w moim życiu wydarzyły się wtedy, kiedy postanowiłam, że pieniądze nie będą dla mnie celem, że czas zająć się innymi obszarami i zacząć przeżywać życie, bo umrę goniąc za spłatą zadłużenia.

I tak oto, kiedy wybaczyłam sobie długi i wrzuciłam zadłużenie do kategorii oczywiste elementy wyposażenia wnętrza mojego życia, to poprawiły się moje relacje z innymi, zakończyła te znajomości, które mi nie służyły, pojawiły się dodatkowe możliwości. Mam poczucie, że dostałam od losu nagrodę za to, że wyszłam z kieratu i przestałam kopać się za kredyty i pożyczki.

Kiedy oszczędzanie i spłacanie zadłużenia przestały być moim priorytetem, zrobiło się w mojej codzienności więcej miejsca. Zaczęły się dobre i lepsze relacje, rozwój osobisty, dbanie o siebie, lepsze samopoczucie, dbanie o zasoby.

Nadal jestem człowiekiem bez oszczędności i z kredytami, ale jakość mojego życia jest bez porównania lepsza. Nie poświęcam powyższym tematom więcej uwagi niż jest to konieczne. Planuję wydatki, robię przelew na rachunek windykacyjny i przez resztę miesiąca żyję skupiona na innych obszarach, mimo że byłam przekonana, że zadłużeniem będę żyć do dnia jego spłaty.

Nadal pamiętam doskonale wydarzenie, które odbiło na mnie tak duże piętno i tak mocno uświadomiło mi, że to zasuwanie dniami i nocami kosztem wszystkiego, prowadzi do niczego. Zawsze będę żałować, że tak to się potoczyło, ale jestem też wdzięczna z lekcji, którą wyniosłam i tego, że od wielu miesięcy podążam inną drogą. Dobrze jest odpuścić temat pieniędzy i wpuścić do codziennego życia coś jeszcze. To niesie dużo większą wartość niż zarobione sumy.

A jeśli interesuje Was korelacja między zawartością portfela, stanem konta, a poczuciem szczęścia, to czytam teraz niezwykle interesującą i skłaniającą do refleksji książkę Piotra Michonia ŻYCZĘ SZCZĘŚCIA PARADOKSY, DZIĘKI KTÓRYM ZASTANOWISZ SIĘ, CO W ŻYCIU WAŻNE I POŻĄDANE. Szczerze mówiąc dawno nie czytałam tak wciągającej książki, która co chwila pobudza moje szare komórki i kieruje myśli na rozważania na temat szczęścia. Piotr Michoń porusza temat dolarów szcześcia, ubóstwa czasu oraz tego, czy inflacja czyni nas nieszczęśliwymi. Jest tutaj bardzo dużo smaczków dla osób, które interesują się wpływem finansów na człowieka. Myślę, że nie zawiedziecie się i że ten tytuł nieźle zamiesza w Waszej głowie. Ode mnie ogromna polecajka.

Call to action, czyli zaproszenie do działania

Skomentuj ten wpis. Na moim blogu można komentować anonimowo.

Udostępnij: zachęcam do udostępniania linków do strony kolejnym osobom. Nowi Czytelnicy zawsze mile widziani : )

Wspieraj przez buycoffee.to [klik] Pieniądze z wirtualnej kawy przeznaczam na rozwój bloga, szkolenia oraz spłatę zadłużenia

Kup mój ebook za 25 PLN [KLIK] środki ze sprzedaży ebooka wędrują prosto na spłatę zadłużenia

Napisz do mnie: makabreskajbf@gmail.com

Spotkajmy się w social mediach: facebook & Instagram

Przeczytaj poprzednie wpisy:

Znajdź coś dla siebie: Wybierz tag i sprawdź interesujące Cię treści.

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany

2 odpowiedzi na „U mnie tryb złotej rybki, a co u Ciebie?”

  1. […] U mnie tryb złotej rybki, a co u Ciebie? […]

    Polubienie

  2. […] U mnie tryb złotej rybki, a co u Ciebie? […]

    Polubienie

Dodaj komentarz

Jestem Justyna,

Makabreska.com to moje miejsce w wirtualnym świecie. Bloga tworzę od trzech lat, a w blogosferze obecna jestem od blisko piętnastu. Piszę o drodze do lepszego życia, pracy nad sobą, podejściu do problemów, dobrostanie, finansach osobistych. Makabreska.com to miejsce, w którym dzielę się moimi wzlotami, upadkami oraz sukcesami. Okazjonalnie publikuję recenzje książek oraz moje opowiadania.

Znajdźmy się w Internecie

2022 2023 2024 Blogmas Blogmas 2023 Blogowanie Budżet domowy Czas wolny Dbam o siebie DDA DDD Filmy i seriale Finanse Finanse domowe Finansowe podsumowanie miesiąca Inflacja Kredyty Kryzys Książki Lepsze życie Moje wydatki Odpoczynek Offline Organizacja Organizacja czasu Osiędbanie Oszczędzanie Pieniądze Planowanie Podsumowanie miesiąca Praca nad sobą Przemyślenia Recenzja Refleksje Refleksje codzienne Relacje Relaks Schematy Slow life Terapia Współpraca Wydatki Zadłużenie Zmiana Zmiany